
Późno sobie uświadomiłem, jak wiele mnie z nim łączy. Szybko pojąłem, jak wiele mnie z nim dzieli. Jedno jest pewne. Ze swoim patronem warto się zaprzyjaźnić. Ta więź i przyjaźń duchowa rodzi niesamowite owoce. Łączy Niebo z ziemią. Światło z ciemnością. Świętość z grzechem. Oni tam w górze, my tu na dole. A jednak razem. I tak blisko siebie...
Świętemu o. Rafałowi zawierzam naszą Odnowę i Seminarium, które się właśnie rozpoczęło. Św. o. Rafał Kalinowski to patron niezwykły. Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Dlatego z wiarą - was wszystkich, waszych bliskich i dzieło Seminarium mu powierzam...
"Choć lękam się tego, kim jestem dla was, pociesza mnie to, kim jestem z wami" (św. Augustyn). Dziękuję dziś za dar życia, za dar wiary, za moich kochanych rodziców, siostry, bliskich i przyjaciół... Za was, kochani, bo przy was wciąż się nawracam i nie przestaję pokornie błagać Pana: "Przymnóż mi wiary"... Dziękuję wam za wszystko. I przepraszam za to, co nie pachniało świętością. Zapraszam dziś na wieczorną Eucharystię o godz. 18:30 w św. Janie. Będę za was Panu Bogu dziękował. Będę z wami Jego Ciało dźwigał nad Ołtarzem...
+Przyjmijcie 20 listopada Komunię Świętą w intencji księdza. Pokornie o to proszę...
Wasz ks. Rafał...